Radom. Policjant powiadomił straż pożarną o pożarze. Zauważył go z powietrza!
Jeden z radomskich funkcjonariuszy w środę, 29 marca, wzbił się w przestworza! – Realizując swoją pasję, w trakcie lotu motoparalotnią zauważył dym wydobywający się znad lasu w okolicy gminy Głowaczów – przekazał zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji.
Policjant nie tracił czasu, natychmiast zawiadomił odpowiednie służby. Ogień, który zauważył, bardzo szybko rozprzestrzeniał się po kolejnych krzakach i drzewach. Asp. Bartosiewicz, jeszcze w powietrzu, zadzwonił na numer alarmowy 112, gdzie poinformował o niebezpieczeństwie. Na miejsce wysłano zastępy straży pożarnej, która ugasiła pożar.
Rok wcześniej miała miejsce podobna sytuacja w rejonie Wisły w okolicy Kłody w gminie Magnuszew, gdzie paliły się łąki. Wtedy funkcjonariusz również zareagował, informując straż pożarną. Dzięki zdecydowanej reakcji policjanta z pewnością i tym razem udało się uniknąć ogromnych strat materialnych.
Policjant, korzystający z możliwości latania motoparalotnią, służy w policji od 18 lat. W latach 90-tych latał szybowcami, a pierwszy swój lot odbył w szkole paralotniowej w Szczyrku.
Lotnictwem zaczął interesować się, gdy miał zaledwie kilka lat. Zawsze marzył o lataniu i dążył do spełnienia wszystkich swoich najskrytszych marzeń.