Niektórym zostanie opieka w domu lub wynajęcie niani... W warszawskich przedszkolach może nie starczyć miejsca dla wszystkich 3-latków. Stołeczny ratusz prosi rodziców sześcioletnich dzieci, żeby posyłali swoje pociechy do szkół. W przeciwnym razie w przedszkolach nie będzie miejsca dla najmłodszych.
Polecany artykuł:
Przedszkola nie są z gumy. - Stworzenie dodatkowej liczby miejsc dla 3-latków to koszt co najmniej 800 mln złotych - mówi Włodzimierz Paszyński, wiceprezydent Warszawy. W Warszawie, do pomieszczenia wszystkich maluchów, brakuje około 80 przedszkoli. W tym roku dodatkowo stolica musi zapewnić miejsca dla dzieci z czterech, a nie trzech roczników, jak było do tej pory.
Zdaniem Anny Ostrowskiej z Ministerstwa Edukacji Narodowej jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić czy miejsc będzie za mało. - Nie podzielamy obaw samorządów. Czekamy spokojnie na deklaracje rodziców, a te spłynąć powinny w ciągu najbliższych dwóch miesięcy - twierdzi.
Do końca marca rodzice mogą wybierać, czy poślą swoją 6-letnią pociechę do szkoły, czy zostawią w przedszkolu lub w zerówce. Od ich decyzji zależeć będzie los 3-latków w przedszkolach.
Problemowi przyjrzał się nasz reporter, Paweł Mytlewski: