W Warszawie brakuje nauczycieli
"Znamy już ostateczną liczbę wakatów nauczycielskich w przedszkolach, szkołach i pozostałych placówkach oświatowych w roku szkolny 2022/2023. Brakuje nam dokładnie 2861,73 nauczycieli" – przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska. Zaznaczyła przy tym, że wielu nauczycieli pracuje na półtora, a nawet dwa etaty. Tym samym liczba wakatów w stolicy nie w pełni odzwierciedla rzeczywisty deficyt kadry pedagogicznej.
"W stolicy liczba pracowników pedagogicznych pracujących na 1,5 etatu (po przeliczeniu godzin ponadwymiarowych na etaty) to 1790, a nauczycieli pracujących na ponad 1,5 etatu (po przeliczeniu godzin ponadwymiarowych na etaty) to 2024" - podała Renata Kaznowska.
Najwięcej braków w kadrze nauczycielskiej jest w szkołach podstawowych
Jak się okazuje, najwięcej braków w kadrze nauczycielskiej jest w szkołach podstawowych. Brakuje 1539 nauczycieli! Niewiele lepiej jest w szkołach ponadpodstawowych, w których brakuje 778 pedagogów i przedszkolach z 445 wakatami. To nie wszystko. Wakaty na stanowiskach pedagogicznych występują też w poradniach pedagogiczno-psychologicznych (37) i w szkołach specjalnych przysposabiających do pracy czy internatach, itd. (60).
Wakaty nauczycielskie w Warszawie – jakich specjalistów brakuje?
Wiceprezydent Renata Kaznowska przedstawiła również dane dotyczące wakatów nauczycielskich w konkretnych specjalizacjach.
- nauczyciele pracujący z dziećmi, które mają orzeczenie o specjalnych potrzebach edukacyjnych (501),
- świetlica szkolna (282)
- nauczyciele wychowania przedszkolnego (244)
- psycholog (133)
- specjaliści rewalidacji (131)
- pedagog specjalny (123)
- angliści (106)
- matematycy (122)
- poloniści (88)
- wuefiści (63)
- informatycy (61)
- etyka (50)
- wychowanie do życia w rodzinie (50)
"Tylko przypomnę, w Warszawie zatrudnionych jest ponad 31 tys. pedagogów. Bank ofert pracy dla nauczycieli w kuratorium oświaty jest pełny nowych propozycji pracy w szkołach/przedszkolach. Z roku na rok jest jednak coraz trudniej. Pokazują to właśnie szkolne arkusze. To efekt postępującego od lat demontażu polskiej oświaty. Odejścia z zawodu, niepodejmowanie zawodu, wakaty nie są zjawiskiem warszawskim, lecz ogólnopolskim. MEiN woli zajmować się dalszym przykręcaniem śruby i zohydzaniem pracy w szkole zamiast zająć się naprawą sytuacji, dążąc do przerwania tego niezwykle groźnego trendu" - skomentowała wiceprezydent Warszawy.