Zabójstwa i tajemnicze zgony

Wakacje pełne zbrodni. Te historie z Warszawy i okolic wstrząsnęły mieszkańcami

Tegoroczne lato było pełne wstrząsających zdarzeń. Co chwilę w mediach pojawiały się informacje o nowym przerażającym odkryciu. Potworna zbrodnia pod Piasecznem, zabójstwo 14-latka pod Siedlcami, czy zbrodnia w kamienicy na warszawskiej Woli – to jedynie niektóre z nich.

Wakacje pełne zbrodni. Te historie z Warszawy i okolic wstrząsnęły mieszkańcami

Pierwsza z letnich tragedii o których pisaliśmy na łamach „Super Expressu” rozegrała się w czerwcu. 53-letni Marek D. z Targówka, właściciel firmy budowlanej, wybrał się na początku miesiąca do swojego klienta pod Piasecznem. Mężczyzna był mu winny pieniądze za prace tynkarskie. Suma była spora, bo w grę wchodziło aż 25 tysięcy złotych długu, a mężczyzna zwlekał z zapłatą. W końcu zaproponował spotkanie 5 czerwca o godz. 19. Marek D. długo nie wracał i bliscy zaczęli się niepokoić. Jak informował portal gazeta.pl, żona nie znała nazwiska ani adresu mężczyzny, który był winny pieniądze. Telefon milczał, a to się nigdy nie zdarzało. Córka zaginionego mężczyzny umiała sprawdzić ostatnią lokalizację samochodu taty. Trop wiódł do miejscowości Pilawa. Młoda kobieta zastałą na miejscu jedynie pusty samochód. Sprawę od razu zgłosiła na policję.

Dzięki zapisanej trasie auta udało się ustalić, że trop wiedzie do dużego domu w trakcie budowy. Funkcjonariusze weszli do środka. Tam znaleźli rozczłonkowane ciało. Szybko udało się ustalić, że za zbrodnią może stać były policjant mieszkający w Konstancinie-Jeziornie, Marcin Z. Został aresztowany na oczach przerażonej żony i dzieci, którzy nie mieli pojęcia o koszmarnym sekrecie. Sprawa jest w toku.

Na początku lipca Warszawą wstrząsnęła smutna wiadomość. Zmarł wieloletni pracownik Domu Kultury „Rembertów”, pan Witold Wójtowicz. Znany i lubiany przez lokalną społeczność muzyk i społecznik pojechał 3 lipca w okolicę Złotych Tarasów. Stał w kolejce po jedzenie. Nagle przed niego miał wepchnąć się jakiś mężczyzna, Gdy Pan Witek zwrócił mu uwagę, bezdomny dostał furii. Zaczął okładać ofiarę po głowie. Na miejscu szybko zjawił się służby. Niestety mimo reanimacji nie udało się ocalić muzyka. Zmarł mimo wysiłków lekarzy. Jego oprawca trafił do aresztu. Teraz czeka go proces.

Wakacyjne zbrodnie. Zabójstwo w polu kukurydzy i na praskim osiedlu

Kolejny wstrząsający dramat rozegrał się pod Płońskiem. 10 sierpnia rano we wsi Stary Komunin przypadkowy świadek natknął się w polu kukurydzy na zwłoki kobiety. Leżały kilkaset metrów od zabudowań. Od razu było wiadomo, że doszło do brutalnej zbrodni. Głowa 64-latki była zmasakrowana od uderzeń. Mundurowi szybko wytypowali podejrzanego. Według policji zbrodni mógł dokonać syn! 38-latek trafił do aresztu, a potem do prokuratury. Tam usłyszał zarzut zabójstwa.

W połowie sierpnia pod blokiem przy ul. Jagiellońskiej na warszawskiej Pradze zaroiło się od służb. Było tuż przed północą, gdy nocną ciszę przerwały syreny radiowozów i karetek pogotowia. Część bloku przy skrzyżowaniu z ulicą Ratuszową została otoczona taśmami policyjnymi. Na miejscu pojawili się również technicy kryminalistyki. Jak przekazali śledczy, doszło do zabójstwa mężczyzny. Ofiara zginęła od kilku ciosów nożem. Trzy osoby zostały zatrzymane. – W toku śledztwa prokurator przedstawił trzem mężczyznom zarzuty zabójstwa oraz dodatkowo jednemu z nich zarzuty dwóch rozbojów – poinformował prok. Norbert Woliński z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Wszyscy trafili tymczasowo do aresztu.

Warszawa. Zabójcza impreza na Woli

Ostatnia z makabrycznych historii rozegrała się w kamienicy na Woli. W mieszkaniu przy skrzyżowaniu ulic Długosza i Tyszkiewicza znaleziono ciało kobiety. W sobotę 24 sierpnia chwilę przed godziną 15 doszło do zbrodni potwornej zbrodni. Jak udało nam się ustalić, podczas libacji alkoholowej, która najprawdopodobniej trwała od samego rana, 47-letnia kobieta została dźgnięta długim nożem. O szczegóły zdarzenia zapytaliśmy policję. − Zgłoszenie wpłynęło do nas przed godziną 15. Kobieta w wieku 47 lat została ugodzona nożem. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze oraz zespół medyczny. Kobieta zmarła, a do sprawy zatrzymano osoby − powiedział „Super Expressowi” Rafał Rutkowski z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. W sprawie trwa prokuratorskie śledztwo, które ma wyjaśnić kto zadał kobiecie śmiertelny cios.

Karolina B. prawomocnie skazana. Sąd obniżył wyrok za zabójstwo Igora
Sonda
Lubisz czytać kryminały?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki