Mężczyzna działał pod osłoną nocy w lutym i w maju: raz namalował na bramie wjazdowej napisy, innym razem obrzucił budynek przy ul. Polnej 1 torebkami z farbą. Kolejne jego wybryki to wybicie szyby w samochodzie pożarniczym oraz zbicie szyby w jednym z okien budynku siedziby straży pożarnej.
Przeczytaj także: "Trudna młodzież lubi kłamać". Wychowawca o przemocy w ośrodku [AUDIO]
Polecany artykuł:
Wszystkie te przypadki zarejestrowały kamery monitoringu. Po ich przejrzeniu i śledztwie policja wytypowała podejrzanego. Okazał się nim mieszkaniec pobliskiej kamienicy. Zatrzymany, przyznał się do winy. Swoje działania tłumaczył faktem, że samochody wyjeżdżające na sygnale nocą i nad ranem nie pozwalały mu spać! Teraz za zniszczenie mienia grozi mu do pięciu lat więzienia.