− Pokusy w kierunku “urawniłowki” w społeczeństwie pluralistycznym tak, żeby się ono wewnętrznie nie różniło znakami światopoglądowymi, religijnymi itd. pewnie u niektórych będą − skomentował decyzję prezydenta Warszawy kard. Kazimierz Nycz.
− Wierzę i ufam, że potrafimy się zdobyć na taki pluralizm i taką różnorodność, która pozwoli każdemu człowiekowi być tym, co wyznaje swoim sercem i swoimi ustami − dodał w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną.
Kilka dni temu prezydent Warszawy podjął działania w celu ograniczenia dyskryminacji ze względu na wiek, płeć, pochodzenie narodowe, wyznanie, światopogląd, orientację psychoseksualną, tożsamość płciową i stopień sprawności. Wszyscy pracownicy stołecznych urzędów otrzymali już nowe wytyczne, które są efektem podpisania przez Rafała Trzaskowskiego specjalnego rozporządzenia.
Do decyzji prezydenta odniósł się również kard. Grzegorz Ryś. − Neutralność, która domaga się tego, żeby każdy się „wyzerował” ze swoich przekonań i poglądów nie buduje wspólnoty międzyludzkiej − skomentował.
− Wspólnota dzieje się tam, gdzie ludzie się spotykają w swojej różnorodności, a nie tam, gdzie każe się ludziom zrezygnować z ich tożsamości. To jest błędna droga − przestrzegł.