- Cieszyła się bardzo dużą popularnością i była pozytywnie przyjemna, dlatego idziemy za ciosem i akcja jest kontynuowana na Francuskiej, ale idziemy dalej - mówi Karolina Gałecka z Zarządu Dróg Miejskich.
Dalej, czyli na kilka innych ulic Saskiej Kępy i... Nowy Świat. To tam piesi lawirują między donicami, płotkami i ogródkami, mając niekiedy bardzo mało miejsca do manewru.
>>> Warszawa jak Londyn. Miasto chce postawić automatyczne zapory na chodnikach [AUDIO]
- Wytyczenie przestrzeni dla restauratorów i dla pieszych, żeby tych dwóch uczestników przestrzeni miejskiej potrafiło uszanować się wzajemnie. Dzięki temu przestrzeń będzie bardziej przyjazna - dodaje Karolina Gałecka.
Wszystko odbywa się po przeprowadzeniu konsultacji społecznych zarówno z mieszkańcami jak i restauratorami. Więcej w materiale Arka Pogłuda: