Wanda Traczyk-Stawska zamieszkała w DPS-ie
Słynna uczestniczka Powstania Warszawskiego, Warszawianka Roku 2021 i Honorowa Obywatelka Warszawy Wanda Traczyk-Stawska w wywiadzie dla "Vivy!" zdradziła, że musiała opuścić swój rodzinny dom w Międzylesiu. 96-latka zdecydowała się na przeprowadzkę do Domu Pomocy Społecznej "Kombatant" w Warszawie.
"Przeniosłam się, mając świadomość, że już nie mogę zostawać w domu sama na noc. A poza tym już sobie nie radziłam. Za trudno było mi utrzymać taką własną dyscyplinę, żebym pamiętała o lekach i o wszystkich moich powinnościach, bo dalej muszę stale gdzieś gonić i coś robić" - wyznała Wanda Traczyk-Stawska w rozmowie z Aliną Mrowińską.
Jak wyjaśniła powstańczyni, wciąż chętnie odwiedza rodzinny dom, by pooddychać świeżym powietrzem. "Staram się tam wracać choć raz w tygodniu, żeby sobie chwilę posiedzieć i popatrzeć na las, na znajome wiewiórki i ptaki" - powiedziała "Vivie!" Wanda Traczyk-Stawska.
Wanda Traczyk-Stawska spędzi Boże Narodzenie z bliskimi
Zbliżające się święta Bożego Narodzenia to czas, który chętnie spędzamy z najbliższymi. Wanda Traczyk-Stawska zdradziła, że chociaż w tym roku nie odwiedzą jej dzieci, to spotka się z wnuczkami.
"Przyjadą z Londynu moje dwie wnuczki Nina i Hania, i prawnuczek Tadeusz Marcus, syn Niny. Ma 17 lat i jeszcze się uczy. Nina skończyła prawo i filozofię, gra na skrzypcach i uczy w szkole, Hania robi doktorat z psychologii, zajmuje się muzykoterapią" - wyjawiła powstańczyni w rozmowie z „Vivą!”.