Zatrzymanie w Śródmieściu
Pod koniec października śródmiejscy kryminalni zorganizowali zasadzkę i cierpliwie czekali, aż nadarzy się właściwy moment, by zatrzymać parę młodych ludzi podejrzewanych o posiadanie znacznych ilości narkotyków.
Akcja nabrała tempa około 15 na ul. Włodarzewskiej. W torebce 19-latki kryminalni znaleźli sześć zgrzanych termicznie pakietów z mefedronem, jeden pakiet z marihuaną oraz jeden z kokainą. Kolejne narkotyki funkcjonariusze znaleźli podczas przeszukania mieszkania kobiety i jej partnera.
- W szafie kryminalni ujawnili pięć pakietów zgrzanych termicznie z marihuaną, pięć z mefedronem, dwa z kokainą, trzy pojemniki plastikowe z marihuaną i innymi środkami chemicznymi oraz słoik z mefedronem. W sumie policjanci znaleźli i zabezpieczyli blisko trzy kilogramy środków odurzających - poinformował podinsp. Robert Szumiata z policji w Śródmieściu.
Co więcej, mundurowi zabezpieczyli jeszcze dwie wagi elektroniczne służące do porcjowania narkotyków, zgrzewarkę termiczną oraz 18 500 złotych, mogące pochodzić z przestępstwa.
Para tymczasowo aresztowana
W prowadzonym przez prokuraturę śledztwie zarówno kobieta, jak i mężczyzna usłyszeli już zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi im za to do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd na wniosek prokuratury zadecydował o tymczasowym aresztowaniu pary na 3 miesiące.