NARKOTYKI OD SIKOREK

Warszawa. 32-latek hodował konopie na dachu altany. Tłumaczył, że ziarenka przyniosły mu sikorki

2022-08-30 13:21

Wszystko zaczęło się od awantury na ogródkach działkowych na Woli, do której doszło we wtorek, 30 sierpnia, około 1 w nocy. Policjanci otrzymali zgłoszenie od działkowiczów, że jakiś mężczyzna głośno się zachowuje i wszczyna agresywne kłótnie. Gdy policjanci pojawili się na miejscu, mężczyzna zaczął uciekać do swojej altany. Okazało się, że na jej dachu... hoduje konopie indyjskie.

32-latek wszczynał awantury na ogródkach działkowych

Policjanci około 1:00 w nocy otrzymali zgłoszenie, że na ogródkach działkowych na Woli mężczyzna zachowuje się bardzo agresywnie i wszczyna awantury. Zgłoszenia dokonali wściekli sąsiedzi, którym 32-latek zakłócał imprezę. Służby niezwłocznie pojawiły się na miejscu, gdzie okazało się, że zgłoszenie działkowiczów było zasadne - mężczyzna był w bojowym nastroju i zachowywał się w awanturniczy sposób. Policjanci postanowili wejść na działkę agresora, by interweniować, jednak gdy ten zobaczył mundurowych zbliżających się do furtki, rzucił się w ich kierunku, by uniemożliwić im wejście na teren swojego działkowego ogródka! Jak się później okazało, miał wiele do ukrycia!

Tłumaczył, że karmił sikorki, a te w zamian przynosiły mu ziarenka konopi

Policjanci byli jednak zdeterminowani i mimo zagrodzenia furtki przez agresywnego 32-latka, funkcjonariuszom udało się wejść na teren jego działki. Wtedy mężczyzna uciekł w kierunku swojej altany, w której się schował. Mundurowi pobiegli w kierunku mężczyzny i miejsca, w jakim postanowił ukryć się przed służbami. Wtedy policjanci dostrzegli coś, co zwaliło ich z nóg. Od razu zrozumieli, dlaczego 32-latek nie chciał wpuścić ich na działkę, a potem uciekł i się schował. Na dachu altany mężczyzna urządził sobie ogródek, tyle, że nielegalny... bo składał się z konopi indyjskich! Łącznie na dachu rosło aż 19 roślin! Skruszony hodowca narkotyków próbował znaleźć sobie kuriozalne tłumaczenie. Powiedział policjantom, że dokarmia sikorki, które w zamian za to... przynosiły mu ziarenka konopi! Mężczyzna został zatrzymany.

Narkotyki, broń i jazda "na zakazie". Policyjny pościg ulicami Warszawy

Policja o zatrzymaniu 32-latka. Może spędzić 3 lata w więzieniu

- Sprawą zajęli się dochodzeniowcy. Mężczyzna początkowo informował ich, że w zamian za to, że karmił sikorki, te miały przynosić mu ziarenka konopi. Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzany usłyszał zarzut dotyczący uprawy konopi innych niż włókniste. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Postępowanie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola w Warszawie - podsumowuje nadkom. Marta Sulowska z KRP IV w Warszawie.

Sonda
Czy marihuana w Polsce powinna być legalna?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki