Mieli transparenty "Lepszy dworek niż potworek" i "Staniemy na głowie przeciwko budowie". - Sielce z założenia miały być częścią Mokotowa z niewysoką zabudową i mnóstwem zieleni. Wielki gmach, który ma tu powstać, po prostu zniszczy kameralny charakter ogrodu - mówi Karolina Bielińska (33 l.) z ul. Chełmskiej, jedna z mieszkanek.
Sielczanie mają własny pomysł na zagospodarowanie terenu. Chcą, by powstało tu Centrum Integracji Mieszkańców. Miejsce na spotkania, dyskusje, wystawy i koncerty. Podczas protestu mieszkańcy mogli sami zaproponować, jakie funkcje powinno spełniać centrum. Zbierali też podpisy przeciwko budowie apartamentowca.