195 sztuk zabytkowej broni zostało zarekwirowanych trzy lata temu 75-letniemu Waldemarowi Nowakowskiemu, który zbierał ją przez 50 lat. Stołeczni policjanci przekazali muzealnikom na razie 46 sztuk broni, które już od 1 sierpnia przyszłego roku będzie można oglądać na stałej wystawie.
- Chcemy, aby kolekcja nosiła imię swojego właściciela, który sam jako dziecko był w powstaniu łącznikiem - mówi Anna Grzechnik, główny inwentaryzator zbiorów muzeum. - Niektóre egzemplarze mają niesamowitą historię - wspomina wzruszony pan Waldemar.