W tym miejscu, choć jest wyjątkowo niebezpieczne, nie ma sygnalizacji świetlnej. Kierowca autobusu zbliżając się do skrzyżowania, na szczęście nie jechał zbyt szybko. Wtedy na pasach nagle pojawiła się dziewczynka.
Mężczyzna nie zdążył wyhamować pojazdu i wjechał w dziecko. Z urazem głowy 10-latka została przewieziona karetką do szpitala. Jest pod obserwacją, jej życiu nic nie zagraża. Kierowca został zbadany alkomatem, był trzeźwy. Policja wyjaśnia okoliczności potrącenia. Śledczy sprawdzą, czy dziewczynka wbiegła na pasy wprost pod koła autobusu.