Bartosz S. wykorzystał tłum i nieuwagę gospodarza i opuścił przyjęcie z jego laptopem pod pachą. Niedługo po tym wpadł w ręce policji. Mężczyzna od razu przyznał się i poddał karze, czekają go trzy miesiące odsiadki.
Warszawa: Bartosz S. okradł gospodarza
2012-11-20
2:00
Praga-Północ. Pewien młody mężczyzna zrobił imprezę, na którą zaprosił swoich znajomych. Jeden z nich okazał się, niestety, mieć bardzo lepkie rączki.