Było blisko! Bezbłędna interwencja kierowcy autobusu w Warszawie
Miejskie Zakłady Autobusowe z Warszawy relacjonują sytuację, która miała miejsce w piątek (2 lipca) w autobusie linii 124. Przypadkowy chłopak został na ulicy Krakowskiej (okolice Okęcia) zaczepiony przez dwóch bandziorów. Pan Mateusz, kierowca autobusu, przyznaje, że stojąc na światłach zauważył, jak twierdzi, pijanych oprychów, którzy przeszli przez 6-pasmową ulicę (w niedozwolonym miejscu) i nastolatka w bardzo niedogodnej sytuacji...Było niebezpiecznie blisko pobicia! Dwaj panowie na chwilę skupili się na... krzyczeniu do kierowcy samochodu stojącego przed autobusem, wtedy Pan Mateusz otworzył drzwi i zawołał chłopaka do środka. W autobusie bezpieczniej! Zobaczcie to wideo poniżej.
Internet dziękuje i... żartuje
Internauci gratulują postawy kierowcy, domagają się podwyżki lun nagrody, a nawet... żartują. Cytujemy najciekawsze komentarze, wszystkie pochodzą z postu Miejskich Zakładów Autobusowych w Warszawie.
Brawo Mateusz!!!!
Ukłon za postawę kierowcy!
Za tę postawę nagroda się należy Waszemu Kierowcy
Ha ha dwóch gamoni zszokowanych. Brawo dla kierowcy!
Brawo dla kierowcy! I UWAGA bo to żart: a w autobusie kontrolerzy biletów i cyk kara za brak biletu.