Warszawa, Białołęka. Nie żyje nauczycielka szkoły podstawowej
Sytuacja miała miejsce w poniedziałek (27 listopada). Chwilę po godzinie 8, tuż po pierwszym dzwonku na lekcję szkole podstawowej nr 342, przy Topolowej zaroiło się od służb ratunkowych. Pod budynek szkoły podjechał radiowóz oraz karetka pogotowia. Wszyscy zastanawiali się, co takiego wydarzyło się w placówce. Prawda okazała się być wstrząsająca.
Najprawdopodobniej podczas lekcji zmarła 66-letnia nauczycielka. Służby wezwano właśnie do niej. Niestety, pomimo szybkiej pomocy, lekarz, który pojawił się na miejscu, stwierdził zgon.
– Lekarz nie wskazał, aby do śmierci kobiety przyczyniły się inne osoby. Po niezbędnych czynnościach na miejscu policjanci przekazali ciało kobiety jej rodzinie. Policjanci nie prowadzą żadnego postępowania w związku z tym zdarzeniem – przekazała w rozmowie z portalem „onet.pl” kom. Paulina Onyszko z praskiej policji.
Tragedia w szkole. 18-latek rzucił się na swoich kolegów
To kolejna tragedia, która wydarzyła się w szkole na Mazowszu. W środę, 29 listopada informowaliśmy was o ataku nożownika w placówce szkolnej w Kadzidle (pow. ostrołęcki). Do jeden z klas wbiegł zamaskowany chłopak z wielkim nożem w ręku. Chwilę wcześniej maił uczestniczyć w zajęciach i wyjść z sali do łazienki. Ranił uczennicę i ucznia w klasie, potem kolejnego ucznia na korytarzu. Po wszystkim zbiegł. POlicjanci zatrzymali go w obławie. Dwoje rannych uczniów trafiło do szpitala. Jednemu ratownicy udzielili jedynie pomocy na miejscu.