WARSZAWA. Bubel na torach

2015-07-10 4:00

W pięć miesięcy po otwarciu torowisko na Powstańców Śląskich trzeba remontować! Powód? Tory zostały ustawione za blisko siebie i tramwaje ocierają się lusterkami. - Projektant będzie musiał za to zapłacić - mówią urzędnicy.

Mieszkańcy Bemowa niedługo cieszyli się nowymi torami na Powstańców Śląskich. Obecnie trwa remont między Pirenejską a pętlą Nowe Bemowo. Przy okazji na skrzyżowaniu z Radiową trzeba oddalić od siebie tory. - Naprawiamy błąd projektowy - mówi "Super Expressowi" Monika Wierzbicka z biura prasowego Tramwajów Warszawskich.

Na czym on polega? Projektant torowiska - konsorcjum firm Tor-Kar-Sson i ZUE SA - źle zaprojektował łuk na trasie. - Dochodziło do sytuacji, że wagony zawadzały o siebie lusterkami - dodaje rzeczniczka.

Miasto nie wyłoży na te prace ani złotówki. Usterka zostanie naprawiona w ramach gwarancji. W związku z remontem na skrzyżowaniu Powstańców Śląskich i Radiowej do 17 lipca wyłączona została część jezdni. Kierowcy jadący Radiową od Wrocławskiej nie będą mogli przejechać przez skrzyżowanie w stronę Kalickiego ani skręcić w lewo w kierunku Górczewskiej. Zwężona do jednego pasa będzie ul. Powstańców Śląskich w kierunku Bielan. Autobusy linii: E-2, 122, 171, N01, N45 i N95 jeżdżą najbliższymi możliwymi objazdami.

Zobacz: Policja zatrzymała uczestniczkę bójki w tramwaju w Warszawie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki