Stacja Dworzec Wileński będzie najdłuższą stacją II linii metra. Ciągnie się od ulicy 11 Listopada aż do Kłopotowskiego. To ponad 400 metrów! Sam korpus stacji też jest już gotowy. Trwają jeszcze prace przy wylewaniu betonu na torach odstawczych, gdzie będą zawracać pociągi II linii metra. Na wszystkich pozostałych poziomach zostało już tylko wykończenie.
- A w połowie kwietnia tarcza "Krystyna" ruszy już na dobre w stronę stacji Stadion. Obecnie trwa montaż taśmociągu do wybierania urobku ziemi, która powstaje w wyniku pracy tarczy - tłumaczy Krzysztof Malawko (56 l.), rzecznik metra. A "Elżbieta" jeszcze przed świętami ma rozpocząć swój rozruch i dołączyć do "Krystyny".
Choć większość prac zeszła na Dworcu Wileńskim pod ziemię, to budowa wciąż nie daje spać mieszkańcom. Na najbliższą sobotę lokatorzy z kamienicy przy Targowej 70 zapowiedzieli protest pod pobliską pocztą. O godz. 11 mają się też pojawić inni mieszkańcy, którym budowa daje się we znaki.
- Nie da się spać, nie da się normalnie funkcjonować - mówi Ewa Goduń ze wspólnoty lokatorów.
Prażanie mają się domagać konkretnych informacji od wykonawcy budowy oraz zapewnień, że po zakończeniu prac naprawi on ich kamienice. Kiedy odetchną mieszkańcy Pragi? Nie wiadomo. Wiadomo tylko, że budowa ma się zakończyć w ciągu roku.
- Gdyby nie zmiany w organizacji pracy i przeniesienie tu tarcz z Powiśla, to część zadaszenia byłaby już pewnie gotowa - tłumaczy opóźnienie Krzysztof Malawko.