Inaczej niż w sprawie Bemowa, prezydent Warszawy nie miała wątpliwości, że praskie władze zostały wybrane zgodnie z prawem. Po zbadaniu zastrzeżeń zgłoszonych przez radnych Platformy Hanna Gronkiewicz-Waltz uznała, że zarząd jest legalny. I podpisała umowy o pracę z burmistrzem Pawłem Lisieckim z PiS i jego zastępcami wybranymi z Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej - Dariuszem Kacprzakiem oraz Dariuszem Wolke.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail