Warszawa. Cięcia w komunikacji miejskiej
Do wakacji mieszkańcy Pragi-Południe mogli dojechać na lotnisko bezpośrednim autobusem linii 188. Z Saskiej Kępy zajmowało to około 25 minut. Początek okresu urlopowego i sezonu na wakacyjne wyloty okazał się miażdżący dla dotychczasowego rozkładu tej linii. W polu „święto i sobota” pojawił się napis „nie kursuje”, a w dzień powszedni pomiędzy godz. 9 a 14 jest pustka.
Przeczytaj również: Potężne cięcia w komunikacji miejskiej w Warszawie. ZTM znów szokuje. Te linie nie wyjadą na trasy
Dla podróżnych z Pragi oznacza to dojazd do Dworca Centralnego i tam przesiadka w linię 175. - To skandal, że miasto ucina połączenia na lotnisko w czasie kiedy najwięcej się lata. Zamiast spokojnie dojechać w niecałe pół godziny na lotnisko, to musimy się przesiadać i podróż wydłuża się do godziny – komentują mieszkańcy Saskiej Kępy, pani Renata (64 l.) i Andrzej (67 l.), którzy w ubiegłym tygodniu wylatywali na upragnione wakacje.
Warszawa. Urzędnicy odpierają zarzut
Urzędnicy z Zarządu Transportu Miejskiego uważają jednak zupełnie odwrotnie. Według nich zapotrzebowanie na lotniskowy autobus w wakacje jest mniejsze. – Zmiany w kursowaniu niektórych linii wynikają ze zmniejszonego zapotrzebowania na przewozy w tym okresie. Opieramy się na pomiarach wykorzystania linii przez pasażerów – mówi Tomasz Kunert, rzecznik ZTM, który namawia mieszkańców Pragi-Południe do korzystania z przesiadek do innych autobusów i pociągów.