Mężczyzna pojawił się na komisariacie policji. Twierdził, że chwilę wcześniej na ul.Ciepłej ogłuszyło go dwóch mężczyzn, którzy zabrali mu 15 tys. zł oraz 35 tys. duńskich koron ukrytych w skarpetkach.
PRZECZYTAJ: Warszawa. Pościg i strzelanina na Ursynowie
Zeznania 68-latka były nieskładne. W końcu przyznał się, że kłamał, bo chciał wyłudzić odszkodowanie w Danii, gdzie mieszka.