Warszawiacy denerwują się, że na moście Łazienkowskim nic się nie dzieje. Drogowcy jednak uspokajają. - Wybraliśmy projektanta i jeszcze w tym miesiącu chcemy wybrać wykonawcę odbudowy mostu - mówi Adam Sobieraj (38 l.), rzecznik Zarządu Dróg Miejskich. Sam remont ma się zacząć po Wielkanocy. Obecnie z firmami w imieniu miasta rozmawia Grażyna Lendzion (60 l.), dyrektor ZDM. Drogowcy nie chcą jednak zdradzić szczegółów. Wiadomo, że wśród 18 firm jest czeski Metrostav. - Biorąc pod uwagę, że prowadzimy obecnie remont Trasy AK i na miejscu posiadamy wszelkie narzędzia oraz środki niezbędne do działań, możemy zaoferować naszą pomoc - mówi Radim Čáp, przedstawiciel Metrostavu Polska.
Wśród urzędników chwali się pracowitość Czechów. Na przebudowie mostu Grota praktycznie nie ma fragmentu Trasy AK, gdzie nie byłoby robotników, i to uwijających się nawet w nocy.
A urzędnicy chcą, aby prace na Łazienkowskim były prowadzone na trzy zmiany, aby naprawić spaloną konstrukcję jeszcze w tym roku. Za Metrostavem przemawia też sumienność. Są duże szanse, że Trasa AK będzie gotowa we wrześniu, na miesiąc przed terminem. Czesi zakończyli też w ubiegłym tygodniu rozbudowę linii A metra w Pradze, więc mają siły przerobowe.
Zobacz: Warszawa. A kierowcy czekają na most
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail