Warszawa. Dom Białoszewskiego pod młotek

2014-08-20 4:00

Dom w centrum Warszawy, w którym kiedyś mieszkał poeta Miron Białoszewski, ma być przebudowany na hotel i biurowiec. Obrońcy zabytków biją na alarm!

Co się stanie z mieszkaniem na II piętrze ponadstuletniej kamienicy przy ul. Poznańskiej, w którym do dziś stoi przepiękny, idealnie zachowany, oryginalny piec? Miron Białoszewski pisał o nim w wierszu: "Ach, gdyby nawet piec zabrali... zostanie po nim tylko szara naga jama".

Portal warszawski i społecznicy ze stowarzyszenia Nasze Miasto alarmują, że w miejscu pieca ma powstać szyb windowy. Stołeczny konserwator zabytków zgodził się, by mieszkanie poety zostało przekształcone w biuro.

- Piec zostanie przeniesiony do holu głównego budynku i opatrzony tablicą z informacją o poecie i pisarzu - wyjaśnia nam Magdalena Łań z biura prasowego Ratusza. Deweloper ma też obowiązek odtworzyć zabytkowe drewniane posadzki.

Zobacz też: Tragiczny wypadek na drodze ekspresowej S3. Małżeństwo z Dolnego Śląska i ich syn SPŁONĘLI ŻYWCEM! [ZDJĘCIA]

Całe zamieszanie to efekt reprywatyzacji: Ratusz zwrócił kamienicę właścicielom roszczeń, a ci sprzedali je inwestorowi. Projekt przebudowy przygotowało biuro samego szefa Stowarzyszenia Architektów Polskich Mariusza Ścisło.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki