Do zdarzenia doszło w środę (11 listopada) w godzinach popołudniowych. Na stacji paliw przy ulicy Heroldów na Bielanach znajdował się autokar, którego kierowca, z nieustalonych jeszcze przyczyn, stracił przytomność. Na miejsce wezwana została straż pożarna, pogotowie i policja.
- Potwierdzam, że miało miejsce takie zdarzenie. O godz. 17.50 dostaliśmy zgłoszenie o poszkodowanym kierowcy autokaru na stacji benzynowej przy ul. Heroldów. Mężczyzna zmarł. Nic więcej nie mogę powiedzieć - stwierdziła nadkom. Elwira Kozłowska z komendy policji na Bielanach.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną śmierci mężczyzny.