WARSZAWA: Drogowcy dostali rózgę za REMONT na ul. GÓRCZEWSKIEJ

2013-01-18 2:15

Na Bemowie zawrzało. Spokojny dotąd burmistrz dzielnicy Jarosław Dąbrowski nie wytrzymał. I na sesji rady urządził awanturkę.

Najnowsze z działu

Sprawdź!

Czy McDonald’s jest otwarty w Wigilię i święta Bożego Narodzenie? Sprawdź godziny otwarcia w Warszawie

Klamka zapadła

Dwie nowe stacje metra M1. Jedna w centrum Warszawy, druga na Muranowie. Zapadła decyzja

Czy uda się ją ocalić?

Zabytkowa kamienica Włodawera częściowo legła w gruzach. Właściciel zlecił rozbiórkę ciężkim sprzętem. Urzędnicy: „To samowolka”

Szok!

Ziemia zapadła się na budowanej w Warszawie stacji metra. Mieszkańcy bez wody i prądu

Pilne!

Paraliż w metrze, 5 stacji zamkniętych. Ludzie przesiadają się do autobusów. Co się dzieje? [AKTUALIZACJA]

Za niekompetencję drogowców z Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych burmistrz dzielnicy podarował dyrektorce Annie Piotrowskiej rózgę oraz dyplom. Pani dyrektor nie było na sesji, czujnie wysłała na nią swojego zastępcę i wątpliwą przyjemność odebrania prezentu miał wicedyrektor Andrzej Makowelski.

Mieszkańcy i samorządowcy z Bemowa mają już dość nieudolnej pracy drogowców przy poszerzeniu ulicy Górczewskiej i budowie ronda na skrzyżowaniu Górczewskiej z Lazurową.

- Zbyt długo siedziałem cicho, ale przestałem i postanowiłem zabrać głos w tej sprawie - mówił "Super Expressowi" burmistrz Bemowa.

- Nie mogę godzić się na to, aby przez brak kompetencji urzędników cierpieli mieszkańcy okolic ulicy Lazurowej, którzy przez budowę zostali odcięci komunikacyjnie od Warszawy - dodaje burmistrz.

By ratować sytuację, dzielnica planuje dopłacić Zarządowi Transportu Miejskiego, by uruchomił specjalny autobus, który kursowałby ulicą Lazurową do ulicy Człuchowskiej w dni powszednie od godziny 6 do 10 i od godziny 15 do 19 co 15 minut.