Policjantów o podejrzanym mężczyźnie zawiadomili zaniepokojeni sąsiedzi. Włamywacz wspinał się po elewacji i kratach budynku przy ul. Dobrej 26. 31-latek wybił okno i wszedł do pomieszczenia sąsiadującego z hurtownią elektryczną. Mężczyzna był bardzo dobrze przygotowany do włamu. Miał ze sobą młotek, nóż kuchenny, latarkę, a nawet zestaw kluczy nasadowych. Dzięki nim chciał dostać się bezpośrednio do magazynu. Próbę napadu przerwały mu jednak policyjne syreny. Zdezorientowany włamywacz porzucił więc swoje fanty i próbował wymknąć się mundurowym. Nie spodziewał się jednak, że policjanci odetną mu drogę ucieczki. Niewiele zabrakło, a mężczyzna dostałby się do środka hurtowni i splądrował jej wnętrze.
Warszawa. KOLEJNY wypadek AUTOBUSU w stolicy! CZARNA SERIA trwa! [GALERIA]
Warszawa: Kobieta urodziła w korku! Policjanci pomogli dotrzeć ratownikom na miejsce
Okazało się, że za pomocą przyniesionych ze sobą narzędzi zdążył już wybić otwór w ścianie. Co ciekawe, budynek, do którego próbował się włamać groził zawaleniem! Choć podejrzany został złapany na gorącym uczynku to nie zamierzał zdradzić swoich zamiarów. - Mężczyzna przyznał się do wybicia szyby w budynku, ale nie do zamiaru kradzieży - mówi nadkom. Robert Szumiata z Komendy Rejonowej Policji na Śródmieściu. 31-latek usłyszał już zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem, za co grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Warszawa. ARMAGEDON pogodowy w stolicy! Tak to wyglądało - REPORTAŻ Z ULIC [WIDEO. GALERIA]
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.