Pierwszym podejrzanym była oczywiście firma cateringowa. - Sprawdziliśmy dostawcę posiłków, ale nie mamy do jego funkcjonowania żadnych zastrzeżeń. Poza tym zatrucie wystąpiło również u osób, które obiadów w szkole nie jadły - mówi Dariusz Rudaś, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.
Sanepid rozpoczął w tej sprawie dochodzenie. - Polega ono na ustaleniu źródła, drogi przenoszenia i osób zakażonych - tłumaczy Rudaś. Ostrzega też, że osób zatrutych może być więcej, bo zgłoszeń od rodziców wciąż przybywa.
WARSZAWA: Epidemia zatruć w szkole
2013-01-11
2:00
Kilkanaście osób nagle bardzo źle się poczuło. W środę kilka osób z Międzynarodowej Szkoły Europejskiej w Wilanowie źle się poczuło. W czwartek na lekcje nie przyszło już kilkanaście osób. Okazało się, że u wszystkich wystąpiły bardzo podobne objawy zatrucia pokarmowego.