Złodzieje, żerujący na naiwności seniorów, wciąż wynajdują nowe sposoby wyłudzania pieniędzy. Ostatnia metoda okazała się niestety bardzo skuteczna.
Wyłudzacze zadzwonili do 75-letniego mieszkańca Bielan i przedstawili się jako krewni, którzy potrzebują pożyczki. Kilka minut później inny bandzior zadzwonił, tym razem udając policjanta z Centralnego Biura Śledczego, który poinformował, że ów krewny to oszust i aby pomóc w jego ujęciu, należy przekazać mu pieniądze.
Zobacz też: Warszawa. Żoliborz będzie słynny w Singapurze
- Oczywiście żadnych zatrzymań nie było, a po przekazaniu gotówki kontakt się urwał - mówi podkom. Elwira Brzostowska z żoliborskiej komendy. 75-latek stracił w ten sposób 250 tysięcy oszczędności oraz 30 tysięcy z kredytu, który wziął dla złodziei! Kiedy mężczyzna zorientował się, że padł ofiarą oszustów, było już niestety za późno.
- W takich sytuacjach zawsze kontaktujmy się z policją, by upewnić się, że nie padniemy ofiarą oszustwa - apeluje podkom. Brzostowska.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail