Wszystko zaczęło się po godz. 19, kiedy do sklepu spożywczego wszedł mężczyzna. Było widać, że jest pod wpływem alkoholu, ale wyraźnie uważał, że to za mało i chciał kupić kolejną butelkę. Jednak ekspedientka odmówiła, co doprowadziło go do furii: przewrócił stojak i skrzynki z piwem! Kilka butelek złocistego napoju ukradł i wybiegł z nimi ze sklepu. Jednak nie zamierzał ich spożywać: rozbił je o ścianę pobliskiego bloku!
Ale to mu nie wystarczyło, więc wrócił do sklepu, który zaczął demolować zrzucając produkty z półek, przewracając stojaki, rozbijając butelki z alkoholem o podłogę i o zamrażarki. Personel wezwał policję, a przerażeni klienci uciekli!
CBŚP rozbiło gang oszustów: w tle przynajmniej 6 mln złotych!
Przybycie funkcjonariuszy bynajmniej nie uspokoiło pijanego furiata: - Zaczął się szarpać i ubliżać policjantom. Obezwładniony, został umieszczony w radiowozie oraz przewieziony do komendy. Badanie alkomatem wykazało, że miał 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnej celi - powiedziała asp. Kamila Szulc z KRP Bielany/Żoliborz.
Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty za znieważenie i szarpanie policjantów, uszkodzenia regałów i towaru w sklepie o wartości 1500 zł oraz elewacji budynku na kwotę 2000 zł. 35-latkowi grozi za do 5 lat więzienia.
Narkotyki przewoził samochodem należącym do...
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj