- Kiedy zamierzał zadać kolejny cios w twarz kobiecie, przechodzący obok razem ze swoją dziewczyną mężczyzna, słysząc wołanie o pomoc, natychmiast zareagował - mówi Marta Sulowska z komendy na Pradze-Północ.
Świadek przytrzymał napastnika, a jego partnerka wezwała policję. Piotr P. miał ponad promil alkoholu w organizmie. Okazało się, że był już wcześniej karany za podobne przestępstwo i odsiedział w więzieniu kilka miesięcy. Na wniosek prokuratury 41-latek został aresztowany na 3 miesiące.