Mężczyźnie wyskoczył na ulicę i zaczął wymachiwać nożami do przypadkowych ludzi. Na miejsce został wezwany patrol policji. Funkcjonariusze zauważyli furiata, wyskoczyli z radiowozu i skuli go w kajdanki.
- Był bardzo agresywny i pobudzony. Po zatrzymaniu, policjanci poddali go badaniu na zawartość alkoholu w organizmie, i okazało się że miał go niemal promil- informuje Jarosław Sawicki z komendy w Piasecznie.
Policjanci zebrali materiał dowodowy w tej sprawie, złożyli wniosek do prokuratury w Piasecznie o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Sąd przychylił się do wniosku i aresztował agresora na 2 miesiące.
Przestępstwo kierowania gróźb karalnych podlega karze ograniczenia wolności, albo jej pozbawienia do lat 2.