WARSZAWA: Hanna Gronkiewicz-Waltz dała 36 tys. zł szefowi Zaplecza

MOD

2011-11-25 2:00

Prezydent miasta dalej sypie nagrodami. Tym razem z pokaźnego finansowego wyróżnienia może cieszyć się prezes Przedsiębiorstwa Zaplecze - mało znanej miejskiej spółki. Na jego konto wpłynie, bagatela, 35,9 tys. zł.

Najnowsze z działu

HORROR W CENTRUM

56-latek wsiadł do autobusu na Alejach Jerozolimskich i zmarł. Zasłabł i osunął się z siedzenia na podłogę

"Stop nielegalnym wyścigom! "

Auta stoją w korku, a kierowca kręci bączki na środku ul. Marsa. To się dzieje w nocy na ulicach Warszawy!

TYLKO U NAS

Nie milknie echo tragedii na Trasie Łazienkowskiej. Internauci nie mieli litości dla Łukasza Ż. „Przynajmniej 25 lat odsiadki”

Warto wiedzieć

Oaza spokoju pod Warszawą idealna na weekend. To znakomite miejsce dla seniorów!

TRAGEDIA NA TRASIE ŁAZIENKOWSKIEJ

Ojciec Pauliny chce surowej kary dla Łukasza Ż. "Sądźcie go jak zabójcę"

Produkcja okien, klamek, szyb i drzwi oraz wynajem powierzchni handlowej - oto czym zajmuje się PHU Zaplecze. I to właśnie za sukcesy w tej branży wyróżniony został prezes spółki Jarosław Bałdowski (46 l.). Decyzją prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz (59l.) otrzyma on 35 937,50 zł brutto nagrody za 2010 rok. Za co konkretnie, nie wiadomo. - To nagroda za zyski wypracowane przez spółkę w ubiegłym roku - wyjaśnił tajemniczo Bartosz Milczarczyk (30 l.), rzecznik Ratusza.

To jedna z wielu ogromnych premii przyznanych w tym roku. Nagrody dla prezesów miejskich spółek pochłonęły tej jesieni już ponad 420 tys. zł.