Warszawa: interwencja przechodniów w Grodzisku. Pijani zostawili dzieci na ulicy!

2014-09-20 4:00

Marcel (2 l.), Julka (4 l.) i Maciuś (1,5 l.) w czwartek wieczorem przeżyli koszmar. Magdalena P., mama 2-latka, wykłócała się o coś z Sylwią P. i Piotrem P., rodzicami rodzeństwa. Awantura toczyła się na środku ulicy w Grodzisku Mazowieckim.

Dorośli byli nią tak pochłonięci, że zupełnie zapomnieli o maluchach, które zostawili w wózeczkach kilkanaście metrów dalej. Zaniepokojeni przechodnie wezwali pomoc. - Po jednej stronie ruchliwej ulicy stały dzieci, a po drugiej stronie trzy osoby kłócące się między sobą. Policjanci szybko zaopiekowali się trójką maluchów i podjęli interwencję wobec dorosłych - mówi Katarzyna Zych z grodziskiej policji. Widok funkcjonariuszy tylko rozjuszył awanturników. - Byli agresywni. Mieli od 1,6 do ponad 2 promili w organizmie - dodaje Zych. Ich emocje ostudziła noc w policyjnej celi. Sylwia P., Piotr P. i Magdalena P. usłyszeli zarzut narażenia dzieci na niebezpieczeństwo. Sprawa trafi do sądu rodzinnego.

Zobacz też: Warszawa: Krzysztof Rutkowski na tropie sprzętu strażaków!

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają