Jak wpadł na pomysł balkonowych koncertów? - Zaczęło się od niewinnego wyjścia 15-go marca na balkon, w celu podziękowania brawami Służbie Zdrowia. Z racji, że pod ręką była gitara i mały wzmacniacz, zaśpiewałem "Pana Sowę". Magdalena nagrała filmik, który wrzuciliśmy na fanpage na FB celem solidaryzacji z lekarzami i pielęgniarkami. To co się zadziało, odzew z Polski, Europy i Świata to było coś niemożliwego – napisał na swoich mediach społecznościowych Michał Sołtan.
ZOBACZ TEŻ: Jasnowidz Jackowski o przyszłości Warszawy: Jego wizja budzi GROZĘ!
Od niemal trzech tygodni codziennie śpiewa on dla swoich sąsiadów, ale to nie wszystko. Dzięki transmisjom na żywo, mają okazję słuchać go również internauci. A chętnych nie brakuje.
- Moja piosenka Origami Blues, którą przygotowywaliśmy do premiery od prawie roku, dotarła do ponad 2,5 miliona ludzi, zyskała ponad 1,1 mln odsłon, 12 tysięcy reakcji, tysiące komentarzy, udostępnień – wylicza pan Michał i dodaje - To niezwykła i wzruszająca nagroda za lata ciężkiej pracy ogólnie mówiąc - w muzyce. Bardzo Wam dziękujemy za każde ciepłe słowo. Utwierdza nas to w jednym. Żeby marzyć, ale nie napinać się za bardzo na sukcesy. To się w końcu stanie. Należy robić to co się kocha z pasją, oddaniem i zaangażowaniem. Życzymy Wam i nam zdrowia i jak najszybszego zakończenia kwarantanny – napisał na swoich mediach społecznościowych.
Ta historia pokazuje jedynie, jak ważna jest muzyka i jak niezbędni są artyści w tak trudnym dla nas czasie. Na instagramie i facebooku aż roi się od codziennych transmisji na żywo, kiedy to muzycy umilają domową kwarantannę wszystkim swoim fanom. I robią to zupełnie za darmo! Taką potrzebę trzeba chwalić i wspierać, ale przede wszystkim – trzeba mieć nadzieję, że już niedługo grono warszawskich artystów w końcu wróci na scenę z nowym repertuarem.
ZOBACZ TEŻ: 37 respiratorów od WOŚP! Rafał Trzaskowski dziękuje Jurkowi Owsiakowi