Przedstawiciele dzikiej przyrody nie zawsze radzą sobie w miejskiej dżungli. W czwartek o godz. 7.30 przy ulicy Wólczyńskiej ochroniarz jednej z firm przemysłowych znalazł młodego jelonka. Zwierzak utknął między prętami, próbując przedostać się przez ogrodzenie. Nie wiadomo, jak długo czekał na pomoc człowieka. Ta nadeszła, bo ochroniarz wezwał ekopatrol straży miejskiej, a ta straż pożarną. Strażnicy owinęli głowę koziołka kocem i skrępowali mu racice, aby nie potęgować jego stresu. Użyto specjalistycznych narzędzi hydraulicznych, którymi rozchylono pręty i oswobodzono zwierzaka. Koziołek trafił do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt.
Zobacz: Spotkaj się z Magdą Zawadzką! Przyjdź do Czytelni Naukowej na Targówku
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail