Policjanci pojechali do jego mieszkania, by sprawdzić, czy nie ma tam większej ilości nielegalnych środków. Podczas sprawdzania pomieszczeń policjanci zauważyli, że mężczyzna próbuje dyskretnie schować coś w kieszeni krótkich spodenek. Okazało się, że to... kluczyk. Mężczyzna nie chciał powiedzieć, co kluczyk otwiera, jednak policjanci szybko ustalili, że służy do zamykania skrzynki elektrycznej przypisanej do mieszkania Ferdynanda Sz.
>>> Jelenia Góra: Marihuana z Holandii w Polsce
Po otwarciu skrytki okazało się, że w środku jest paczka z narkotykami. W środku było dokładnie 219 gramów marihuany. Mężczyzna natychmiast trafił na 3 miesiące do aresztu. Może spędzić w celi nawet 12 lat.