- Od ok. godz. 9.45 kierowcy wolniej niż zwykle jadą przez most Poniatowskiego. Powód? W dwóch miejscach przeprawy stanęły fotoradary - tak we wtorek komentowali niecodzienną sytuację urzędnicy z Zarządu Dróg Miejskich. Faktycznie kierowcom jadącym mostem Poniatowskiego ukazał się sprzęt do pomiaru prędkości. Jednak zniknął stamtąd tak szybko jak się pojawił. Powód? - Były przeprowadzane testy przez firmę biorącą udział w przetargu na 6 fotoradarów. Czy konstrukcja mostu nie wpływa na pracę urządzeń. Czyli na przykład nie zawyża czy zaniża prędkości aut. Testy były wykonane za zgodą Zarządu Dróg Miejskich – wytłumaczyła Karolina Gałecka ze stołecznego ratusza.
Warszawa: Fotoradary stanęły na moście i... znikają! [GALERIA]
Więc skoro to były tylko testy, to kiedy kierowcy mogą się spodziewać żółtych słupów na stałe? Jak dowiedzieli się dziennikarze „Super Expressu”, przez jeszcze chwilę będzie można odetchnąć z ulgą. - Fotoradary staną na moście najprawdopodobniej w pierwszej połowie przyszłego roku – poinformowała Karolina Gałecka.
Warszawa: Kierowcy na Woli wściekli! Nie wyrobicie kart parkingowych!