Swoim zachowaniem kierowca zwrócił uwagę policjantów. Podczas kontroli okazało się, że 28-latek nie ma przy sobie dokumentów. Przyznał policjantom, że samochód należy do... jego babci. - Funkcjonariusze sprawdzili, że mężczyzna faktycznie posiada aktualne uprawnienia. Samochód nie jest poszukiwany, on sam również nie miał na koncie żadnych przewinień - informuje podkom. Robert Koniuszy
Kim jest Sebastian K. z Oświęcimia, którego wspiera Rafał Trzaskowski?
Przez cały czas kierowca zachowywał się nerwowo w obecności policjantów. Funkcjonariusze zapytali, czy ma przy sobie nielegalne substancje. Wtedy z kieszeni kurtki wyjął foliowy woreczek z nielegalnym suszem. Okazało się, że w aucie pożyczonym od babci było jeszcze więcej narkotyków! - Podczas kontroli osobistej policjanci ujawnili jeszcze w jego bieliźnie kokainę. Ponadto mężczyzna miał przy sobie precyzyjną wagę elektroniczną oraz gotówkę w kwocie 1000 zł. - podaje policja.
Wybory 2020. Wiemy kim jest mężczyzna, który chciał zabić prezydenta!
Auto trafiło na policyjny parking, a mężczyzna do celi. 28-latek usłyszał zarzuty posiadania narkotyków, za które może trafić za kratki nawet na 3 lata.
Warszawa. UKRYŁ się w aucie z wypożyczalni. Strażnicy WYCIĄGNĘLI go siłą!
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj