Budowa II linii metra jest już na finiszu. Do zakończenia prac zostały robotnikom dwa tygodnie. Miasto do tego czasu chce udrożnić Targową, Sokolą, Prostą i Świętokrzyską. A co z mostem Śląsko-Dąbrowskim? - Sama decyzja co do przywrócenia na Trasie W-Z ruchu bez ograniczeń, jak to było przed budową II linii metra, jeszcze nie zapadła - mówi "Super Expressowi" Bartosz Milczarczyk (34 l.), rzecznik Ratusza. - Musimy pogodzić interesy kierowców i pieszych, którzy chcą dojść do tramwaju lub autobusu na przystanku Stare Miasto - dodaje rzecznik. Może się zatem skończyć tak, że nawet po otwarciu II linii metra, nie będzie można jeździć między placem Bankowym a placem Wileńskim w godzinach porannego i popołudniowego szczytu.
Na razie jednak i tak most czeka naprawa. - Wtedy i tak będą duże utrudnienia, więc nie będziemy mogli tu w pełni puścić ruchu samochodowego - argumentuje Milczarczyk.
Zobacz też: Warszawa: Kolejarze obniżają ceny. Pojedziemy taniej do Łodzi
Taki impas w sprawie "wuzetki" nie podoba się stołecznym kierowcom.
- W Warszawie jest za mało mostów i miasto jest wciąż przez to niedrożne - oburza się Tomasz Miernicki (48 l.), który mieszka po praskiej stronie. Zwraca też uwagę, że jeszcze długo nie będzie w pełni przejezdny most Grota-Roweckiego. Do tego do kwietnia przyszłego roku kierowcy nie mogą korzystać ze wszystkich wjazdów i zjazdów na Trasie Łazienkowskiej. - Miasto nie może odcinać Pragi od Śródmieścia. Niech Wisła nas nie dzieli - apeluje do urzędników pan Tomasz. Stołeczni kierowcy chcieliby również, aby z Trasy W-Z zniknęła straż miejska, która karze tu kierowców za wjazd w godzinach szczytu. Od 18 października 2011 roku, czyli od kiedy obowiązuje ograniczenie na moście, mandatami ukarano 39 104 kierowców, a kolejnych 4585 zostało przez strażników pouczonych.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail