Aleksy Kopeć (32 l.) zakończył swoją bokserską karierę, mając 21 lat. Walczył w Gwardii Warszawa, ale nie miał szans na wielką karierę. Teraz, po latach, spełnia swoje marzenia. Otwarty niespełna miesiąc temu klub "Pięściarz" to jego oczko w głowie.
Przychodzą tu ludzie w każdym wieku. Od 8-letnich chłopaczków po 30-letnich facetów. - Ostatnio dołączyło do nas nawet kilka dziewczyn. Bokserem może zostać każdy, bez względu na wiek czy płeć. Wystarczy chcieć i być konsekwentnym - mówi Kopeć. Dzięki "Pięściarzowi" trener chce dać szansę młodzieży zaistnieć na ringu. - Chcę, żeby byli jak Adamek albo "Diablo" Włodarczyk - opowiada.
Klub przy ul. Kondratowicza 25 ma powierzchnię 220 mkw. Na ścianach wiszą medale i dyplomy z młodzieńczych lat właściciela. Oprócz ringu i sali do ćwiczeń jest także siłownia i miejsce do spotkań towarzyskich.
- Będziemy pokazywać filmy z najsłynniejszych walk, by zarazić młodych ludzi miłością do tego sportu - dodaje trener. Zajęcia dla dzieci i młodzieży odbywają się w poniedziałki, środy i piątki o godz. 18. Dorośli mogą przyjść codziennie o godz. 20. Opłata członkowska klubu to 70 zł, ale pierwsze zajęcia są bezpłatne. Telefon do klubu: 600 979 219.