Desperatka podjęła nieudaną próbę samobójczą ok. godz 6 rano. Kobietę, która rzuciła się pod pociąg uratował pracownik ochrony metra. Na szczęście nic poważnego się jej nie stało.
Po wypadku ruch metra został wstrzymany. Rzecznik Metra Warszawskiego podał, że pociągi nie jeżdżą od stacji Wilanowska do Kabat w obu kierunkach. Ruch zostanie wznowiony, gdy policja zezwoli na uruchomienie pociągu, po który rzuciła się niedoszła samobójczyni.
Pasażerowie metra, którzy chcą dostać się do wyłączonych z ruchu stacji musieli się przesiąść do autobusów. Jeżeli utrudnienia potrwają dłużej zostanie wprowadzony ruch wahadłowy.
Portal tvnwarszawa.pl podaje, że od pętli autobusowej w al. Wilanowskiej kursuje już zastępcza linia autobusowa "Z" na trasie: Metro Wilanowska, al. Wilanowska, Wałbrzyska, Dolina Służewiecka, Rodowicza, Bartoka, al. KEN, Kabaty.