Polecany artykuł:
- Chcemy, żeby tym wyjątkiem były nadwiślańskie bulwary na lewym brzegu rzeki - mówi Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza. - Dlatego, że jest tam odpowiednia infrastruktura, są toalety publiczne, są też kawiarnie, bary, miejsca, w których spożywa się alkohol. Chcielibyśmy przy tak restrykcyjnym prawie zaproponować radnym takie rozwiązanie - tłumaczy.
Zakaz nie zostanie uchylony dla prawego brzegu Wisły, więc koniec z dotychczas "bezpieczną" plażą przy moście Poniatowskim. Tam picie pod chmurką będzie nielegalne. - Były to miejsca, które wskazywali mieszkańcy, jako te, które zaburzają ich spokój i oczekują, że funkcja tego miejsca będzie zmodyfikowana - wyjaśnia Bartosz Milczarczyk.
>>> Warszawa: Dramat! 90-letnia kobieta roznosi ulotki, bo nie starcza jej na leki [WIDEO]
Mówiąc "nadwiślańskie bulwary" rzecznik ma na myśli te nowe. Popularne "schodki" przy moście Poniatowskim być może zostaną do nich dołączone na zasadzie "okresu próbnego", ale docelowo chodzi o wyremontowane nabrzeże na wysokości Centrum Nauki Kopernik. Co dokładnie planuje ratusz? O tym w materiale Arka Pogłuda:
Ostateczną decyzję podejmą jednak radni, być może już na najbliższej sesji.
Czytaj też: Mazowsze: Wszedł na komendę i powiedział, że zamordował matkę