Warszawa. Matka przyznała się do zamordowania dziewczynki
Ta historia mrozi krew w żyłach. Matka miesięcznej Selenki, 3-letniego Nataniela i 9-letniego Oliwiera przyznała, że zabiła swoje dziecko. Jej najmłodsze dziecko leżało w łóżeczku z raną kłutą klatki piersiowej. Jej młodszy synek miał ranę tłuczoną głowy, a starszy ranę ciętą szyi. Jak ustaliła Polska Agencja Prasowa, we wtorek (6 września) kobieta przyznała się do zarzutów.
Przeczytaj również: Tragedia w Warszawie: Pokłóciła się z mężem i zabiła miesięczną córeczkę?! Najnowsze fakty
W nocy ranny 9-latek napisał do swojej babci sms-a, że "mama chce ich pozabijać". Według ustaleń PAP babcia po wiadomości od wnuczka skontaktowała się z drugim synem - szwagrem Magdaleny, i to on miał o sprawie poinformować policję.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz w rozmowie z PAP przekazała, że prokuratura posiada już wstępne wyniki sekcji zwłok miesięcznej dziewczynki, której ciało znaleziono w ostatni weekend w mieszkaniu na Wilanowie. Wynika z nich, że dziewczynka zmarła na skutek odniesionych obrażeń, czyli ran kłutych.
Warszawa. Matka zamordował dziecko na Wilanowie
Śledczy nadal badają tę szokującą sprawę. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 32-latka pokłóciła się feralnego dnia z mężem. gdy mężczyzna wyszedł, doszło do makabry. Na razie nie znamy motywu jej działania.
Polecany artykuł: