Warszawa. Kraksa za kraksą, czyli fatalny poniedziałek na ulicach

2014-08-26 0:56

Policjanci i strażacy mieli wczoraj ręce pełne roboty. Już rano musieli interweniować na trasie S79, gdzie w barierki energochłonne wbił się osobowy volkswagen.

- Zgłoszenie o kolizji na wysokości ul. Marynarskiej otrzymaliśmy o godz. 8.58. Strażacy, którzy przybyli na miejsce, odłączyli napięcie w pojeździe, zabezpieczyli płyny i pomagali uprzątnąć wrak z jezdni - mówi mł. kpt. Nikodem Kiełbowicz ze stołecznej straży pożarnej. Kierowca auta trafił do szpitala, ale jak się okazało - sam był sobie winien. Mężczyzna wdepnął pedał gazu i stracił panowanie nad pojazdem. Policjanci ukarali go 500 zł mandatu i 6 punktami karnymi.

Zobacz też: SZOK! Tak Niemcy jeżdżą po Polsce! Kierowca BMW staranował Opla - WIDEO

Fatalnie skończyły się także drogowe kombinacje na ul. 3 Maja w Laskach pod Izabelinem. Tam motocyklista próbował wyprzedzić ciężarówkę, ale manewr mu się nie powiódł i wylądował prosto na mężczyźnie, który właśnie wysiadał z samochodu. Obaj trafili do szpitala z ciężkimi obrażeniami ciała.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki