Funkcjonariusze z VI Oddziału Terenowego straży miejskiej natychmiast udali się na interwencję przy ulicy Tużyckiej. Okazało się, że krzyk kobiety rozległ się pod jednym z wielobranżowych sklepów. Młoda kobieta siedziała przed nim na chodniku i głośno szlochała. Jak szybko ustalili mundurowi, była przemarznięta i miała otarte kolano. Nie potrafiła też logicznie wytłumaczyć, co się stało i jak znalazła się w tym miejscu.
- Strażnicy okryli ją kocem termicznym i umieścili w radiowozie, by się ogrzała. Jak ustalili, dziewczyna miała dopiero 16 lat. Funkcjonariusze wezwali patrol Policji i karetkę pogotowia - czytamy w relacji stołecznych strażników.
Okazało się, że 16-latka była kompletnie pijana - miała ponad 2 promile w wydychanym powietrzu. Dalszymi czynnościami wobec nieletniej zajmują się już policjanci z Targówka.