Pojechał więc do baru z automatami na Ochocie. Tam dosiadł się do "jednorękiego bandyty" i zaczął grać. Szczęście jednak mu nie sprzyjało. Przez kilka godzin przegrał całe firmowe pieniądze. Kiedy kurier nie zjawił się po pracy z pieniędzmi, właścicielka firmy zgłosiła sprawę na policję. Mundurowi odnaleźli Dariusza S. Mężczyzna przyznał się do wszystkiego. Usłyszał zarzut przywłaszczenia. Może trafić do celi nawet na 5 lat.
WARSZAWA: Kurier ukradł pieniądze za przesyłki i przegrał wszystkie na automatach
2012-01-17
2:30
Dariusz S. (36 l.) pracował jako kurier w jednej z firm rozwożących przesyłki. Za przesyłki pobraniowe zebrał jednego dnia niemal 4,5 tys. zł. Mężczyzna stwierdził, że takie pieniądze warto zainwestować.