Straż Miejska została wezwana w niedzielę do człowieka, który spał na przystanku w Al. Krakowskiej. Na dworze było bardzo zimno, dlatego funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce i obudzili śpiącego mężczyznę.
CZYTAJ TEŻ: Polacy planowali zamach na MUZUŁMANÓW! Ogromna akcja ABW
- Nie był zadowolony z pobudki. Stał się agresywny, nie przejawiał chęci współpracy. Był nietrzeźwy. Przy próbie ustalenia tożsamości długo odmawiał podania personaliów, aż wreszcie oświadczył że nazywa się Filip z Konopii, jako matkę wskazując Majkę Jeżowską. Ponieważ upierał się przy tej, mało prawdopodobnej wersji, na miejsce trzeba było wezwać policję - relacjonował Jerzy Jabraszko ze stołecznej straży miejskiej.
Podanie nieprawdziwych danych osobowych jest wykroczeniem, dlatego mężczyzna został zabrany na komendę. Wcześniej jednak trafił do izby wytrzeźwień.
Kliknij i zobacz wstrząsające wideo: Płonął blok na Woli w Warszawie. Jedna osoba nie żyje