W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej", Adam Niedzielski wypowiedział się w sprawie koronawirusa i w sprawie ponowny lockdownu, jak parę miesięcy wcześniej. Wymowne słowa szefa Ministerstwa Zdrowia nie napawają optymizmem, wręcz przeciwnie, udowadniają, że może być gorzej. - Nie wykluczam scenariusza, że powiaty w strefie czerwonej będą odczuwać jeszcze bardziej dotkliwe obostrzenia - przeraża minister Niedzielski. Taka jest logika konstrukcji samych stref - dodaje.
Wielka akcja policji. GIGANTYCZNE magazyny w złodziejskich dziuplach!
Potem szef Ministerstwa Zdrowia na szczęście nieco uspokaja. - Nie straszmy się lockdownem - komentuje. - Lockdown rozumiany jako zamknięcie totalne w skali całego kraju, powrót do sytuacji z przełomu zimy i wiosny, nie jest rozważany. - dodaje minister zdrowia.
Wprowadzenie stref żółtych i czerwonych jednak wiąże się z nowymi restrykcjami. - Wkrótce zamkniemy lokale gastronomiczne w strefie czerwonej po godz. 22 - powierdził Adam Niedzielski.
Polecany artykuł: