Ofiary znajdował u pośredników nieruchomości. Za każdym razem wynajmował apartament na dzień lub dwa. Sprzątaczka, która później przychodziła sprzątać, po wejściu do mieszkania stawała jak wryta. Każde z pomieszczeń było splądrowane. Karol W. kradł telewizory, czajniki, kuchenki mikrofalowe, a nawet meble. Jak dotąd na komendę zgłosiło się pięciu właścicieli mieszkań. Policja ich straty oszacowała na ponad 8 tys. zł. W mieszkaniu Karola W. znaleziono jedynie telewizor i kilka modemów internetowych. Resztę sprzedał. Mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail