Mieszkały w nim elity kraju i stolicy, artyści, intelektualiści, politycy. Kompleks zabytkowych willi na Saskiej Kępie to jedna z najlepiej zachowanych wizytówek dawnej stolicy. Sama dzielnica była podczas wojny najlepiej chroniona, dlatego zniszczenia (w przeciwieństwie do pozostałej części miasta) były tu stosunkowo niewielkie,
- Ogromna wartość historyczna, architektoniczna oraz naukowa - tym Mazowiecki Konserwator Zabytków uzasadnił wpisanie historycznej zabudowy "Saskiej" do rejestru zabytków. I nie można się z tym nie zgodzić. Otoczone zielenią wille zaprojektowane i postawione w okresie 20-lecia międzywojennego są unikatowe już na pierwszy rzut oka.
Urbanistyka Saskiej Kępy od początku była doskonale przemyślana. W 1916 r. wydano plan zabudowy, w którym królowała wizja spokojnej dzielnicy willowej, z niską i rozłożystą zabudową (tak, by budynki nie blokowały przepływu świeżego powietrza z Lasów Otwockich do centrum). Jednorodzinne lub wielorodzinne domy stawiały tam głównie osoby prywatne lub niewielkie zrzeszenia mieszkańców. Inwestorzy byli często zamożni, chcieli mieszkać blisko Śródmieścia (po otwarciu Mostu Poniatowskiego w 1913 r. nie było problemu z przedostaniem się do centrum), w czystej i zadbanej okolicy.
Najstarszą część zabudowy dzielnicy w tym okresie stanowi Kolonia Łaskiego (widoczna na zdjęciu powyżej). Powstała w 1926 r. Budynki mają wyjątkowo jednolity charakter architektoniczny - znajdziemy w nich nawiązania do domostw stawianych w tamtym okresie na zachodzie Europy oraz elementy typowo polskich dworków.
Dlaczego Saska Kępa jest tak wyjątkowa? Zobaczcie sami...